
🌿 Kąpiel jako rytuał – nie tylko dla czystości
Jak umyć konia tak, by... poczuł się zaopiekowany
Kąpiel konia wcale nie musi być logistyczną operacją z dużą ilością wody i nerwów. Może być rytuałem – ciepłym momentem, który łączy funkcjonalność z luksusem. I naprawdę – nie chodzi tylko o szampon.
Szampon to nie wszystko. Liczy się zapach, pH i efekt dotyku.
Kiedy sięgasz po kosmetyk dla konia – zapytaj siebie, czy użyłbyś go… na własnej skórze. Dobry szampon nie tylko czyści, ale:
-chroni naturalną warstwę ochronną skóry,
-nie powoduje podrażnień (szczególnie przy częstym stosowaniu),
-przyjemnie pachnie – ale nie intensywnie,
-ułatwia rozczesywanie sierści i pozostawia ją miękką.
Temperatura wody – nie za zimna, nie za ciepła
To nie jest szczegół. Końskie ciało reaguje na zmiany temperatury bardzo wyraźnie. Najlepiej, jeśli woda ma temperaturę zbliżoną do letniego deszczu. Chcesz, by koń się rozluźnił – nie zjeżył.
Mycie – czyli masaż z pianą
Nałóż szampon na miękką gąbkę lub rękawicę i rozprowadź go ruchem okrężnym. Skup się na miejscach, gdzie najczęściej gromadzi się brud – nogi, grzbiet, pod siodłem. Ale... nie spiesz się. To może być forma relaksu, szczególnie jeśli koń nie boi się wody.
TIP: używaj osobnej gąbki do pyska i okolic oczu – to drobiazg, który robi różnicę i buduje zaufanie.
Spłukiwanie to sztuka
Nie zostawiaj piany – nawet jeśli kosmetyk jest delikatny. Resztki szamponu mogą podrażniać skórę lub powodować swędzenie. Używaj prysznica o łagodnym strumieniu lub wiadra – zawsze zaczynając od nóg, żeby nie zaskoczyć konia nagłą falą wody na grzbiecie.
Suszenie – cierpliwie i z czułością
Nie każdy koń lubi być osuszany. Wybierz miękki ręcznik, delikatne ruchy. Jeśli dzień jest chłodniejszy – zadbaj o derkę kąpielową, by uniknąć wychłodzenia. To też moment na szept do ucha, na głaskanie – coś, co zamyka rytuał spokojem.
🎨 Jak dobierać szampon do koloru sierści?
Konie białe i siwe
Problem: przebarwienia od siana, ziemi czy owadów łatwo rzucają się w oczy.
Szampon: Hi Gloss White, lub Carr&Day&Martin dla koni siwych – zawiera delikatne pigmenty fioletowe, które niwelują żółte odcienie i przywracają nieskazitelną biel.

Konie czarne i kare
Problem: matowa sierść, blaknięcie na słońcu.
Szampon: Hi Gloss Black lub Carr&Day&Martin dla koni karych – wzmacnia głębię czerni, chroni przed promieniami UV i nadaje lustrzany połysk.
Konie brązowe, kasztanowate i gniade
Problem: zbyt ciepłe odcienie, utrata naturalnego błysku.
Szampon: Carr&Day&Martin Gallop Colour dla koni gniadych lub Carr&Day&Martin dla koni kasztanowatych i palomino – podkreśla ciepłe tony, „żywi” kolor i utrzymuje sierść w nasyconym, zdrowym odcieniu.

Konie bułane i izabelowate (palomino, buckskin)
Problem: płowy kolor łatwo ciemnieje od brudu, traci subtelny połysk.
Szampon: wybierz Carr&Day&Martin dla koni kasztanowatych i palomino w proporcji pół-na-pół, by jednocześnie oczyścić i subtelnie zbalansować tonację
🛁 Kilka dodatkowych tipów:
Szybkie odświeżenie: do punktowego usuwania plam (np. z trawy lub owadów) użyj Szamponu na sucho C&D&M.
Koncentrat: Hi Gloss to formuła gęsta i wydajna – pamiętaj, że 100 ml koncentratu to równowartość 300 ml zwykłego szamponu.
Połysk na medal: na końcowe wygładzenie i dodatkowy blask spryskaj grzywę i ogon sprayem nabłyszczającym Carr&Day&Martin.